Starożytni Egipcjanie
wytwarzali materiał piśmienniczy z cibory papirusowej. W innych
kulturach wykorzystywano również rośliny do produkcji materiałów służących do
pisania. Na wyspach Pacyfiku, w południowej i środkowej
Ameryce, w Afryce i południowej Azji wytwarzano tapa z pni różnych drzew, przede wszystkim
z rodziny morwowatych (Morus, Broussonetia, Ficus). Z drzew zdzierano
korę, moczono ją w wodzie przez kilka dni i później wystawiano na słońce, aby uległa zmiękczeniu.
Łatwiej było wówczas zeskrobać z jej wewnętrznej strony nadgniłe łyko.
Następnie korę poddawano dalszej obróbce: na twardym podłożu układano włókna w krzyżujące
się warstwy i ugniatano specjalnymi ubijakami. Resztki pektyn sprawiały, że
surowiec był lepki i łatwo się sklejał tworząc niemal jednolitą płachtę. W taki
sposób powstawał mniej lub bardziej cienki materiał - podobny do filcu - używany do
pisania, malowania i... do produkcji odzieży. Do wytwarzania
przepasek, koszul czy płaszczy z materiału tapa nie potrzeba nici ani igieł - wystarczy namoczyć brzegi tkaniny, a następnie sklepać je razem i wysuszyć. Gotową tapa farbuje
się w barwnikach roślinnych lub zdobi ręcznie, malując rozmaite wzory. Inną metodą było drukowanie wzorów przy pomocy drewnianych stempli. Można również na wilgotną tapa nałożyć
ozdoby z kwiatów, liści czy ptasich piórek, co po wyschnięciu materiału sprawia wrażenie kalkomanii. Technika tapa oraz wytwarzane w ten sposób materiały były znane już w II wieku
p.n.e.
ciekwa porcja wiedzy przed snem
OdpowiedzUsuń