piątek, 27 marca 2015

Od barteru do... płacideł


Barter, czyli towar za towar

Wpływ pieniądza na rozwój cywilizacji był ogromny. Ludzie handlowali od dawna, na długo przed tym, zanim wynaleźli pieniądze. Wówczas między sobą wymieniali różne artykuły. Forma wymiany towaru za towar nie była wystarczająca dla rozwijającej się cywilizacji. Barter nie był dobrym rozwiązaniem. Trzeba było wymyśleć coś bardziej uniwersalnego. No i stało się! 

Płacidło, czyli artykuł do robienia opłat

W Mezopotami 3000 lat p.n.e. wynaleziono inną formę płatności. Pojawiło się… płacidło, czyli artykuły służące do robienia opłat. Wówczas rolę takiego płacidła odgrywało zboże. Skąd o tym wiemy? Z… glinianych tabliczek. Jako jedni z pierwszych mieszkańcy Międzyrzecza wszystko zapisywali i dzięki ich skrupulatności dużo wiemy o ich codziennym życiu. Babilończycy lubili porządek nie tylko w interesach. Każdy zawód miał wyraźnie określoną pensję wypłacaną w jęczmieniu. Na terenach leżących między Eufratem a Tygrysem jęczmień był zbożem, z którego wytwarzano podstawowe artykuły żywnościowe, dlatego rolnicy płacili nim podatki nie tylko monarchii, ale i świątyniom. Natomiast jego nadwyżki gromadzono w dużych magazynach. Można by je obecnie nazwać bankami.

Szekel, czyli ślad płacidła w historii

Nie ma już płacideł w obiegu, ale ich ślad w historii pozostał – szekel. Nazwa współczesnej waluty Izraela pochodzi od słowa szekhel, którym Babilończycy i Asyryjczycy nazywali zboże. Dlaczego system wymiany oparto na zbożu? Po pierwsze – nie ma możliwości jego podrobienia, a po drugie – łatwo odsypać odpowiednią jego ilość. Zboże posiadało więc wszelkie atrybuty pieniądza idealnego. 

W różnych częściach świata płacidłem były inne artykuły: w Korei – ryż, w Tybecie - sprasowana herbata, a w Etiopii, jeszcze na początku XX wieku, płacono... solą.

1 komentarz: