W bajce Demokryt i Abderyci francuski
bajkopisarz Lafontaine trawestuje autentyczny list, wysłany do lekarza
greckiego Hippokratesa przez mieszkańców Abdery z prośbą, aby uleczył ich
ziomka – wariata. Oszalał ziomek nasz...
Ciągle tylko czyta, czyta, I to zepsuło rozum... Demokryta. Demokryt (około
460 – 370 r. p.n.e.) urodził się i zmarł w mieście Abdera położonym
na północnym wybrzeżu Morza Egejskiego. Pochodził z bardzo zamożnej rodziny
kupieckiej. Był człowiekiem niezwykle pogodnym. W młodym wieku odziedziczył
znaczny majątek, który wydał na liczne podróże. Przewędrował niemal całą Azję
Mniejszą, Mezopotamię, Persję, dotarł nawet do Indii. Przez pięć lat przebywał
w Egipcie. Dłuższy czas spędził w Atenach, gdzie słuchał wykładów
Anaksagorasa. Odwiedził także kolonie greckie rozrzucone na wybrzeżu i wyspach Morza
Śródziemnego. Przewędrowałem większą
połać Ziemi niż ktokolwiek z moich współczesnych, zwiedziłem najwięcej stron
świata, badałem najróżniejsze klimaty, okolice najdziwniejsze i słuchałem
największej liczby ludzi. Demokryt pogłębiał wiedzę z zakresu
matematyki, nauk przyrodniczych i był jednym z najbardziej wszechstronnych
uczonych greckich. Z powodu swojego usposobienia otrzymał przydomek śmiejącego się filozofa. Stworzył jedną z najbardziej rewolucyjnych teorii
starożytności. Do jego czasów żaden z greckich filozofów nie pokusił się o
wyjaśnienie, co to jest Droga Mleczna. Jako pierwszy nauczał, że jest ona zbiorowiskiem
gwiazd tak blisko siebie położonych, iż nie można ich rozróżnić. Dopiero w
XVIII wieku angielski astronom William Herschel potwierdził słuszność
przypuszczeń śmiejącego się filozofa.
Największym osiągnięciem Demokryta było stworzenie atomistycznej teorii
materii. Twierdził, że wszystko zbudowane być musi z małych, niewidocznych
cząsteczek, z których każda jest wieczna i niezmienna. Te najmniejsze
cząsteczki nazwał atomami (z jęz. greckiego atom – niepodzielny). Wśród wielu anegdot, które
opowiadają o starożytnych filozofach, jest i ta – o jabłku. Według niej,
pewnego dnia Demokryt siedział nad brzegiem morza, trzymał w dłoni jabłko
i tak rozmyślał: jeżeli to jabłko przetnę na połowę, otrzymam połówkę jabłka.
Jeżeli następnie tę połówkę przetnę na dwie części, otrzymam ćwiartkę jabłka.
Jeżeli w ten sposób będę dalej dokonywał takiego dzielenia, to czy zawsze
pozostanie mi w ręce ósma, szesnasta, trzydziesta druga itd. część jabłka, czy
też nastąpi taki moment, że dzielenie doprowadzi do tego, iż pozostała
w wyniku dzielenia część już nie będzie miała własności jabłka? Demokryt
uważał, że elementów, z których wszystko jest zbudowane, nie można dzielić bez
końca na coraz to mniejsze cząstki. Gdyby tak było, nie mogłyby służyć one jako "cegiełki". Gdyby atomy dały się dzielić na coraz mniejsze elementy, to cała
przyroda wraz z upływem czasu przybrałaby postać płynną i stawałaby się
jakby coraz rzadszą zupą. Atomy, z których zbudowana jest przyroda, muszą być
wieczne. Nic przecież nie może powstać z tego, czego nie ma. W przyrodzie
znajduje się nieskończenie wiele atomów, które różnią się między sobą. Niektóre są okrągłe i gładkie, inne
chropowate, o nieregularnym kształcie i właśnie dlatego mogą łączyć się w rozmaite
ciała. Demokryt nie zakładał istnienia żadnej siły, która by ingerowała
w procesy zachodzące w przyrodzie. Nie wierzył w istnienie niczego innego
poza światem materialnym. Był przekonany, że w naturze wszystko odbywa się
mechanicznie, nie znaczy to jednak, że wszystko w niej dzieje się przypadkowo.
Demokryt był zdania, że za wszystkim, co się dzieje, kryje się jakaś naturalna
przyczyna, która tkwi w samych rzeczach. Do historii przeszło jego powiedzenie,
że wolałby odkryć jakieś prawo, które rządzi przyrodą, niż zostać królem
Persji.
Wyśmienity i bardzo ciekawy muszę powiedzieć wpis :) Nie słyszałem o nim. A co do Hipokratesa, dzięki niemu, wiemy, że dieta człowieka jest ważna dla zdrowia oraz zawdzięczając jemu, nasza medycyna się poszerzyła.
OdpowiedzUsuńSerdecznie Pozdrawiam !
Patryk - Blog Świat Gastronomii
Dziękuję za komentarz i zapraszam do odwiedzin.
OdpowiedzUsuń